W salach sporo się dzieje i wiele się możemy dowiedzieć… Miłego czytania 😉
- Co słychać u MOTYLKÓW?
P: Narysuj mi słoneczko, żeby nam było miło, przyjemnie i … ciepło…
Dz: A nie chcesz serduszka??
(Franek, gr. Motylki)
P: Proszę, możesz zabrać czerwony kolor.
Dz: Czerwony?! Przecież jest przeklęty!
(Franek, gr. Motylki)
Dz: Wiesz jak się mówi inaczej na dziewczyny?
P: Jak?
Dz: Babeczki. A chłopaki to chłopy!
(Franek, gr. Motylki)
Dz: Brokuł?! O nie! Żadnych brokułów! Może i są zdrowe, ale niesmaczne!
(Kamil, gr. Motylki)
Dz: Wie Pani, są cztery żywioły. Ziemia, powietrze, woda i ogień. Wiesz… chyba panuję nad wodą.
(Franek, gr. Motylki)
- Co słychać u BIEDRONEK?
Pani prosi Miłosza, żeby pokazał czy jego buzia po zjedzonych wcześniej buraczkach jest czysta i zwraca się do niego: Pokaż mi się!
Dz: Co? Jakie misie?
(Miłosz, gr. Biedronki)
- Co słychać u Pszczółek?
Dz: Agatka, nigdy nie przestałem Cię kochać i zawsze będę Cię kochał!
(Adaś, gr. Pszczółki)
Dz: Pani, jak pójdziemy na plac zabaw, to będę z Pani dumny!
(Adaś, gr. Pszczółki)
Dz: Zmieniłem wczoraj imię. Proszę zapisać A-NA-TOL.
(Jasiu W.,gr. Pszczółki)